Czym jest choroba psychiczna? Jak zrozumieć to szerokie pojęcie?

Mindgram

Katarzyna Kucewicz

Wokół terminu choroba psychiczna narosło wiele niepotrzebnych stereotypów, a nawet uprzedzeń. Po dziś dzień, mimo że polskie społeczeństwo jest coraz bardziej świadome, osoby borykające się z trudnościami emocjonalnymi doświadczają ostracyzmu, stygmatyzacji i wyrzucania poza nawias. Takie praktyki wiążą się z utrwalonymi przez kulturę i mass media stereotypami dotyczącymi chorób i zaburzeń psychicznych. Na przykład wiodącymi prym przekonaniami, że mordercy to osoby ze schizofrenią, że ludzie borykający się z zaburzeniami są groźni, niepoczytalni i niezdolni ani do pracy, ani do wchodzenia w długotrwałe relacje.

Przez to, że wokół zaburzeń psychicznych narosło tyle kontrowersyjnych mitów, liczne fundacje i stowarzyszenia starają się odczarować ten termin i wskazywać, iż po pierwsze zaburzenia te nie są niebezpieczne dla innych (tylko prędzej są niebezpieczne dla samych chorych), a po drugie, że z kłopotami natury psychicznej zmaga się znacznie więcej osób, niż się nam wydaje. Choć według statystyk sprzed pandemii w Polsce leczyło się psychiatrycznie 1,6 miliona osób, jednak badanie EZOP przeprowadzone zgodnie z metodologią Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) we współpracy z Konsorcjum World Mental Health (WMH) wykazało, że u 23,4% populacji polskiej można rozpoznać przynajmniej jedno zaburzenie występujące w klasyfikacji chorób i zaburzeń psychicznych ICD-10. Do najczęściej rozpoznawanych w naszym kraju zaburzeń należą te spowodowane używaniem substancji psychoaktywnych (uzależniających) – alkoholizm, uzależnienie od narkotyków, dopalaczy, leków. Kolejne są zaburzenia nerwicowe oraz zaburzenia nastroju.

W nomenklaturze odchodzi się obecnie od określenia „choroba” ku trudnościom emocjonalnym. Dawniej chorobą psychiczną nazywano takie jednostki, jak otępienie, schizofrenia, choroba afektywna dwubiegunowa. Za choroby psychiczne uznawano również zaburzenia powstające na tle organicznych zmian w centralnym systemie nerwowym. Chorobami psychicznymi nazywano więc te jednostki, które wymagały leczenia nieprzerwanie przez całe życie, różnicując je od zaburzeń psychicznych, które opisywano jako te, cechujące się epizodycznością i czasem brakiem wymogu stosowania wsparcia farmakoterapeutycznego. Dzisiaj odchodzi się już w ogóle od określenia „choroba”, ponieważ jest ono nacechowane negatywnie.

Prof. Stanisław Pużyński na łamach czasopisma naukowego „Psychiatria Polska” już w 2007 r. tak wyjaśniał przyczyny niechęci specjalistów do posługiwania się tym terminem: „Termin diagnostyczny <<choroba psychiczna>> chociaż odegrał pozytywną rolę w rozwoju wiedzy o zaburzeniach psychicznych i pozycji psychiatrii jako działu medycyny klinicznej – w miarę upływu czasu stał się pojęciem anachronicznym. Ponieważ jego treść ani granice nigdy nie były w sposób poprawny określone, zaczął służyć do maskowania niewiedzy o przyczynach zaburzeń psychicznych. Bywał nadużywany do celów niezgodnych z jego pierwotnym przeznaczeniem, wykorzystywany do <<etykietowania>> osób, których zachowanie nie mieściło się w akceptowanych dla danej społeczności konwencjach, niekiedy przyczyniał się do społecznego wykluczania tych osób.”

Podobnie istotne w celu destygmatyzacji zaburzeń psychicznych jest wyczulenie społeczeństwa na zaprzestanie etykietowania ludzi przez pryzmat zaburzeń, z jakimi się zmagają. Za nietaktowne i stygmatyzujące uważa się więc dziś używanie takich określeń, jak „schizofrenik, chadowiec, border, anorektyczka”, ponieważ słowa te mają charakter silnie piętnujący i lekceważący. Dr Marek Balicki sugeruje, by zamiast tych zwrotów posługiwać się określeniami „osoby z problemami zdrowia psychicznego” lub „osoby doświadczające kryzysu psychicznego”. Z kolei zamiast określenia choroba podpowiada, by używać wyrażenia „problem ze zdrowiem psychicznym” lub „doświadczenie kryzysu psychicznego”. Zabiegi te mają ogromne znaczenie, ponieważ język jest odpowiedzialny za kształtowanie się rzeczywistości. Rezygnując ze słów-etykiet, patrzymy na człowieka bez nadawania mu cech, które miałyby go całościowo definiować.

Wracając jednak do klasyfikacji zaburzeń psychicznych. W Polsce obowiązuje dziś międzynarodowa klasyfikacja chorób ICD-10, w której znajdują się wyszczególnione pod literą F nazwy wszystkich jednostek psychiatrycznych. Do zaburzeń psychicznych zaliczamy m.in. organiczne zaburzenia psychiczne z zespołami objawowymi, zaburzenia nerwicowe związane ze stresem i pod postacią somatyczną (fobie, lęki, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, PTSD, zaburzenia adaptacyjne), a także zaburzenia odżywiania się, schizofrenie i zespoły urojeniowe, zaburzenia nastroju, zaburzenia snu, zaburzenia seksualne, zaburzenia związane z połogiem, zaburzenia spowodowane używaniem substancji uzależniających, lub nadużywaniem substancji nieuzależniających (np. uzależnienie od suplementów diety, leków ziołowych), zaburzenia nastroju, zaburzenia osobowości, zaburzenia nawyków i impulsów, zaburzenia identyfikacji płciowej i preferencji seksualnych.

Zaburzenia psychiczne leczone są głównie farmakologicznie i psychoterapeutycznie. Liczne badania wskazują, że jeśli pacjent jest osobą poczytalną, najlepsze efekty może przynieść połączenie obu metod terapii. Nie bez znaczenia jest także odpowiednie wsparcie społeczne w postaci grup terapeutycznych, for pomocowych. Dotychczas uznawano, że terapia, która przynosi najlepsze efekty w przypadku zaburzeń psychicznych, prowadzona być powinna w nurcie poznawczo-behawioralnym, choć pogląd ten ewoluuje i obecnie uważa się, że pozostałe nurty psychoterapeutyczne (analityczny, egzystencjalny, integracyjny, Gestalt) są równie pomocne, jeśli pacjent jest zmotywowany do pracy z psychoterapeutą i jest między nimi nawiązane prawidłowe przymierze terapeutyczne.

Praca terapeutyczna polega na omawianiu z pacjentem jego osobistych przeżyć emocjonalnych zarówno aktualnych, jak i trudnych doświadczeń z przeszłości, które go ukształtowały. Celem terapii jest, globalnie rzecz ujmując, złagodzenie objawów choroby i nauczenie się zarządzania swoimi emocjami w taki sposób, by nie eskalować pojawiających się, uporczywych stanów psychicznych (jak lęk, depresyjność, napady kompulsji, itp.). Ważna jest także praca nad tym, by zminimalizować ryzyko nawrotu. W tym celu z pacjentami sporządza się ich indywidualną listę objawów ostrzegawczych sugerujących, że może pojawić się zaraz nawrót zaburzenia. Przeważnie na liście zapisuje się bardzo wczesne objawy zwiastunowe o charakterze wegetatywnym, takie jak np.: zmiana apetytu, zmiana rytmu okołodobowego, zmiana libido.

Obok klasycznych metod psychoterapii, w zależności od jednostki nozologicznej, stosuje się też dodatkowe metody wsparcia w postaci przykładowo: treningu metapoznawczego (dla osób po kryzysie psychotycznym), treningu umiejętności społecznych, treningów relaksacyjnych, mindfulness, psychorysunku, treningu asertywności, psychoedukacji. Leczenie odbywa się czasem szpitalnie (w przypadku zaostrzenia objawów) lub ambulatoryjnie w formie zazwyczaj cotygodniowych spotkań. Psychoterapia może być refundowana przez NFZ, niestety jednak czas oczekiwania na nią jest dość długi.

Pozostałe wpisy

Przełom w zarządzaniu: jak menedżerowie wpływają na well-being zespołu? 

Mindgram

Alina Windyga-Łapińska

Kiedy zamiast Mikołaja przychodzi Grinch… Opanuj stres na święta!

Mindgram

Małgorzata
Ohme

Jak zadbać jesienią o swój well-being i zmierzyć się z obniżonym nastrojem?

Mindgram

Natalia
Kozdroń

Nasi klienci o nas

Mindgram

Marta Wolna

People & Culture Senior Manager, Infermedica

„Już po pierwszych 3 miesiącach wspólnej pracy, stwierdziliśmy, że to była bardzo dobra decyzja biznesowa! Mindgram zapewnia szeroką pomoc związaną z Mental Heath. Bardzo cenimy sobie stały support i kontakt ze strony naszych opiekunów. Szczególnie doceniamy dopasowywanie materiałów do naszych bieżących potrzeb dzięki czemu, czujemy się  traktowani bardzo indywidualne! Takie podejście do klienta, na pewno zaowocuje dłuuugą współpracą. Dziękujemy!”

Mindgram

Karolina Chabraszewska

Employer Branding Coordinator, OTCF S.A.

„Mindgram wspiera dobrostan psychiczny naszych pracowników i ich wellbeing.

To także świetne narzędzie do rozwoju kompetencji miękkich i do rozwoju osobistego.”

Mindgram

Katarzyna Karwan

People Generalist, Bolt Poland

„Uważam, że zrównoważony rozwój firmy musi iść w parze z rozwojem osobistym i dobrym samopoczuciem członków jej zespołu. Dzięki Mindgram, mam pewność, że pracownicy są w dobrych rękach oraz że mają narzędzie do pielęgnowania swojego zdrowia psychicznego, wzmacniania odporności na stres i rozwijania kompetencji emocjonalnych. Zróżnicowanie oferty na platformie (warsztaty, szkolenia, bieżące wsparcie specjalistów) daje wolność wyboru i przestrzeń na to, by każdy mógł dbać o swój wellbeing „po swojemu”.”

Media o Mindgram: